sobota, 16 lutego 2008

Bieg w Jarocinie

Dystans około 8,4km. W zeszłym roku pobiegłem 27'16", w tym 28'08". Spóźniłem się na start (interwałowy, co 30")  i tyle co wysiadłem z auta, założyłem kolce i 3,2,1 start! Ogólnie szkoda dnia na spóźnianie się i  szkoda zdrowia na bieganie bez rozgrzewki. 

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

... tak bywa gdy ... zawodzi planowanie ;) ... nagana słowna (pisemna)